Motocykl ten został zbudowany z potrzeby serca i pasji.

Dlatego jako jeden z niewielu jest na sprzedaż, bowiem 99% projektów realizujemy na indywidualne zamówienia.

Teraz ta bezprecedensowa i bezkompromisowa maszyna może być Twoja!

Purest Cafe to projekt stworzony na bazie Triumpha Bobbera 1200 Black.

Zakres modyfikacji obejmuje m.in:

– zmienione średnice kół na 18” – obręcze Takasago Excel oraz system bezdętkowy

– nowa subrama siedziska wraz ze skórzaną kanapą

– likwidacja air-boxa

– stożkowe filtry K&N

– schowana elektryka

– tylne kierunkowskazy Hihsider 3w1 wraz ze stopem i pozycją

– boczne mocowanie tablicy rejestracyjnej z podświetleniem mini diodą LED

– UNIKAT-owe samodzielnie wykonane rear sety kierowcy przesunięte do tyłu

– UNIKAT-owe końcówki wydechów

– przednie kierunkowskazy Motogadget w końcówkach kierownicy

– minimalistyczny błotnik z przodu z logo 1/1

– obniżone zegary

– obniżona przednia lampa

– detale lakierowane na czarno

– czarny łańcuch napędu DID

– frezowany i anodowany na czarno korek wlewu paliwa

– skórzane manetki z czerwoną nicią

– sportowe dźwignie hamulca I sprzęgła Womet-Tech

– frezowane logo 1/1 na osłonach wtrysków

Więcej informacji o tym już znanym na świecie projekcie znajdziesz:

https://www.bikeexif.com/custom-triumph-bobber

Więcej informacji chętnie udzielimy telefonicznie.

Triumph Speed Triple

Pomysł polegał na stworzeniu motocykla o wyglądzie vintage, opartego na niezawodnej i łatwej w prowadzeniu bazie. Dla niektórych motocyklistów klasyczny Cafe Cacer z ABS i kontrolą trakcji jest spełnieniem marzeń.

Dzięki ścisłej współpracy z firmą Triumph Polska, zachowujemy 2 letnią gwarancję.

Mimo wtrysku, silnik brzmi jak oldskulowy sportowy Twin – nasze umiejętności w projektowaniu i budowie tłumików są nie do przecenienia. Uważamy, że ogromną część frajdy pochodzi właśnie od zmysłu słuchu.

 Mnóstwo ręcznie polerowanych elementów i ręcznie robiona tapicerka, malowanie, szprychy, 18 „felgi i wiele innych detali sprawia, że ​​T111 to „jeżdżące dzieło sztuki”.

Dajemy również szansę klientom, aby dodali coś od siebie – możecie skomponować z nami niepowtarzalny lakier, kolory tapicerki a nawet kolory i kształt szwów.

Otwarci jesteśmy także na Wasze preferencje co do kół czy wysokości kierownicy.

Nowy T100 wydaje się idealnym wyborem dla większości kolekcjonerów, a tym którzy lubią większą moc możemy budować również na bazie T120.

Limitujemy tę serię do 11 maszyn!

Triumph Thruxton Vintage to hołd oddany klasycznej motoryzacji, jednocześnie korzystając z całego dorobku nowoczesnej techniki.

Wynikiem jest ponadczasowa, bezprecedensowa, niezawodna, bezpieczna i niezwykle szybka maszyna.

Szczęśliwy właściciel uważa ją za ideał.

Zobaczcie, jak wyglądał proces jej powstawania na poniższym video:

TAG to inaczej autograf streetart’owca – musi być niepowtarzalny i dynamiczny!

Tę maszynę trudno zaszufladkować i wiemy na pewno, że nie istnieje motocykl choćby doń podobny. Ekskluzywna i sportowa baza jaką jest Thruxton RS połączona z zielonymi napisami, niczym graffiti z zaciekami daje niespotykaną mieszankę. Dodaj do tego zielone nyple szprych i spoiler, a mieszanka będzie wybuchowa.

Niezmiernie ucieszyliśmy się na wiadomość, że będziemy pracować nad motocyklem dla “głowy polskiej Triumphowej rodziny”. Mikołaj jest jednym z najbardziej doświadczonych motocyklistów i biznesmenów w branży, więc wiedział czego chce. Na pewno każdy detal i podzespół miał być najwyższej jakości! Pozycja miała być niezbyt leżąca, zawieszenie obniżone, wydech charakterny, ale nie za głośny. Jeśli chodzi o estetykę, Mikołaj miał dwie wytyczne – maksymalnie soczysta zieleń i napis “Triumph” niczym graffiti w nowojorskim metrze.

Mogliśmy przy tym projekcie zastosować także niesamowite koła Kineo, których wyjątkowa konstrukcja jest bezdętkowa i super lekka. Ponadto jest też bardzo efektowna ze względu na nyple i piasty w wybranym kolorze – oczywiście wściekłym zielonym. Za tym poszła także zmiana opon na deszczowe Supermoto od Hydenau’a, które świetnie sprawują się w każdych warunkach. Zmniejszona do minimum masa rotująca sprawia, że ten sprzęt prowadzi się jeszcze lepiej – jak baletnica na sterydach.

Łatwo jest powiedzieć „przemalujemy wtryski, kolektory, zawieszenie, wahacz i wszystkie inne srebrne elementy”.  Jednak współczesne motocykle są tak gęsto napakowane elektroniką, ABeeSami itp., że często dostęp do pewnych elementów przypomina układanie Kostki Rubika. Przykładowo, aby ściągnąć cały wydech w RSach, trzeba rozebrać dolną kołyskę ramy. Piaskowanie elementów, zabezpieczanie przed malowaniem przylgni to kolejne dni i godziny. Koncerny nie malują tych elementów na czarno, ponieważ na tym kolorze widać każdą niedoskonałość. Nie raz i nie dwa razy odsyłaliśmy podzespoły do ponownego piaskowanie i malowania. Details make the difference!

Nasze tłumiki wyglądają jak przycięte podwójne rury – nic bardziej mylnego. Aby osiągnąć ten efekt, trzeba m.in zmienić geometrie kolektorów, żeby spaliny nie opalały wahacza, a rzeźbę nad dwuścienną konstrukcją końcówki trudno tu opisać.

Aftermarketowy LEDowy reflector przedni nie mieści już w sobie kostek i reszty elektryki, więc zmuszeni byliśmy przerabiać wiązkę, tak by ukryć je pod zbiornikiem. Lampa zamocowana jest na uchwycie naszej konstrukcji i specjalnie toczonych pod ten projekt “szklankach”, aby na lagach nie widniały pierścienie. Sportowe clip-ony wymagały frezowania górnej półki, aby wszystko elegancko się licowało. Rozebranie przednich amortyzatorów, celem anodowania na czarno, to też kilka ładnych roboczogodzin. Ledowe kierunkowskazy i lusterka z polerowanej stali w końcówkach kierownicy to kolejne smaczki na kierownicy. Naszym znakiem rozpoznawczym stały się ręcznie plecione skórzane manetki. Oczywiście z zieloną nicią!

Tył motocykla przysporzył nam najwięcej kłopotów. Klientowi spodobał się nasz pomysł ze spoilerem, ale od wizualizacji do realizacji jest długa i wyboista droga. Okazało się, że w tym modelu konstruktorzy umieścili komputer sterujący maszyną na samym końcu ramy – tuż pod siedzeniem pasażera. Połączenie estetyki, funkcjonalności i bezpieczeństwa zajęło nam trochę czasu, ale ostateczny efekt jest bezkompromisowy. Przebudowa ogona i redukcja stelażu podnóżków pasażera zmusiła nas do ściągnięcia całej ramy, a finalnie do jej piaskowania i malowania proszkowego. Zastanawialiśmy się czy też powinna być zielona?

Zielona bestia Mikołaja wyposażona jest specjalnie pod masę jeźdźca, dzięki tuningowemu zawieszeniu Bitubo.

Zadbaliśmy także o wymianę plastikowego zbiorniczka płynu hamulcowego na estetyczny aluminiowy od Rizomy.

Świetnym akcentem (naszej rodzimej produkcji) są jakościowe dźwignie firmy Womettech, które także mogliśmy personalizować.

Jesteśmy szczególnie dumni z dizajnerskiego uchwytu tablicy rejestracyjnej (z mini diodą podświetlającą) naszego własnego projektu – niebawem do nabycia w naszym sklepie on-line.

Triumph zawsze dbał o uzyskanie wysokiej jakości wykończenia i używał komponentów najwyższej klasy. To również dotyczy nowego modelu Thruxton RS. Jednakże jednocześnie duże fabryki muszą optymalizować produkcję, co prowadzi do pewnych kompromisów, jeśli chodzi o design. Pod względem estetycznym zespół Unikat zgodził się, że użycie srebra w modelu RS odejmuje mu ekskluzywnego charakteru. A więc to było pierwszym stylistycznym wyzwaniem. Kolejno przyszło nam zastąpić niezdarne plastikowe kierunkowskazy. Na koniec znaleźliśmy alternatywę dla wielkiej tylnej lampy.

Cała historia motocykla do poczytania i obejrzenia:

Power of Three – Unikat Thruxton RS

Każdy właściciel ma swoje własne wyobrażenie idealnego Thruxtona RS i każdy ma swoją listę preferencji. Jeden chciałby, aby jego motocykl wyglądał agresywnie, mówiąc “motocykl musi być matowy, czarny z czerwonymi akcentami”. Inni koncentrują się na sportowej elegancji – lśniącej, metalicznej, głębokiej czerni połączonej ze złotymi elementami. Każdy z nich zdecydowałby się na niesamowite, bezdętkowe i super lekkie koła Kineo. Możliwość personalizacji kolorów szprych, nypli i piast umożliwia dodatkową personalizację. Opony Hidenau Supermoto K73 wprowadzają wszechstronne poprawy wydajności, a cały układ prowadzi do znaczącego zmniejszenia masy obrotowej.

Zobacz całą historię na:

Power of Three – Unikat Thruxton RS

Moto Guzzi Life Map

Moto Guzzi V7 Diamond

Kawasaki W650 Jo_One

Honda CBX750

Honda CB550 Sport Leicht

Honda CB550 Patina

Za sprawą tego motocykla, rozpoczęła się nowa era w naszym warsztacie. Dlaczego? Ponieważ jako UNIKAT, nie tylko kupiliśmy i sprowadziliśmy ten kolekcjonerski motocykl do Polski, ale także służyliśmy wsparciem i doradztwem pod względem kolekcjonerskim i inwestycyjnym.
Nasz stały i zaprzyjaźniony klient – Pan Rafał – zapragnął posiadać klasyczne Ducati, które cieszyłoby jego oko spośród pozostałych motocykli w garażu (Harley-Dawidson, BMW, Triumph, Honda itd.). Dla tak wytrawnego rider’a mogliśmy dać tylko dwie rekomendacje – Ducati GT 750 lub Ducati 750 SS.

Jesteście ciekawi czemu akurat te dwa modele? Oczywiście ze względów historycznych…pierwszy z nich GT750 jest protoplastą silnika w układzie V 90° fabryki z Bolonii oraz stanowił bazę do zbudowania legendarnej maszyny torowej dla Paul Smart’a – Ducati 750 Imola, na którym odniósł zwycięstwo w 1972 roku w wyścigu Imola 200.
Z kolei drugi model Ducati 750 SS – powstał dla upamiętnienia tego niezwykłego torowego motocykla i zwycięstwa, które przypadło włoskiemu koncernowi.
Niespełna po dwóch tygodniach żmudnej i wnikliwej analizy dostępnych modeli z całego świata, udało nam się znaleźć najlepszą rekomendację, reprezentującą odpowiedni stosunek ceny do jakości i stanu motocykla.

Musielibyście widzieć nasze miny, kiedy Pan Rafał powiedział przez słuchawkę telefonu „TAK bierzemy”! W euforii zakasaliśmy rękawy i zabraliśmy się do przeprowadzenia całej transakcji i sprowadzenia motocykla do Polski. Kiedy kierowca busa sprowadzał go we Wrocławiu z najazdu, drżeliśmy ze strachu żeby nic nie uszkodzić. Zamykając warsztat UNIKAT-a na noc Grzesiek użył chyba wszystkich dostępnych łańcuchów, żeby zabezpieczyć Ducati przed potencjalnymi złodziejami.

Tutaj zapewne skończyłaby się ta historia, lecz Pan Rafał poszedł krok dalej i zaproponował, aby przerobić motocykl na replikę Ducati 750 SS – pod jednym warunkiem! Wszystkie zmiany mają być odwracalne i nie możemy w żaden sposób ingerować w konstrukcję ramy (cięcie, wiercenie, szlifowanie). Przerażeni tak trudnym zadaniem długo zastanawialiśmy się czy jest to możliwe. Jednakowoż kochamy wyzwania i kto ma dać radę jak nie my?!

W mgnieniu oka sprowadziliśmy oryginalną owiewkę z modelu SS, a następnie zaczęliśmy precyzyjną budowę stelaża, który był nie tylko wsparciem dla plastyku, ale także mocowaniem lampy i zegarów. Zamiast tradycyjnej kierownicy zamontowaliśmy chromowane clip on’y od Fehlinga, kupiliśmy inną lampę, która musiała być znacznie płytsza, a następnie dostosowaliśmy całą instalację, cięgna oraz przewody hamulcowe – mając na uwadze warunek właściciela „żadnej ingerencji w ramę i możliwość powrotu do pierwotnej wersji”.

Stworzenie siedzenia i zadupka było jeszcze bardziej karkołomne. Niestety dostępne na rynku części do wersji SS, nie pasują do ramy GT750. Na szczęście nasz Leszek (legenda polskiego customu), stworzył samodzielnie piękną i proporcjonalną bryłę z laminatu, która idealnie pasowała do ramy i mocowań – beż konieczności ich zmiany.
W ten sposób zbudowana replika wymagała jeszcze odpowiedniego malowania. W tej kwestii kropkę nad „i” postawił Grzesiek, idealnie nawiązując do oryginalnych kolorów Ducati GT750. Kiedy wszystkie elementy wróciły z lakierni, zaczęliśmy powoli i ostrożnie składać je w całość. Po paru godzinach ukazał się nam przepiękny, klasyczny motocykl – czas jakby zatrzymał się w miejscu, a my wszyscy byliśmy wpatrzeni w niego niczym najpiękniejszą kobietę!

To było niesamowite doświadczenie, za które chcemy podziękować Panu Rafałowi – nie tylko za możliwość pracy przy takim motocyklu jak Ducati GT750, ale również za zaufanie i wiarę w ekipę UNIKAT Motorworks.

Nutmeg Brown Metalic to kultowy kolor Porsche.

Michał, zaprzyjaźniony już z nami klient, wiedział, że to jego wybór. My dodaliśmy złote szparunki, aby rozświetlić i zdynamizować to malowanie. Zaproponowaliśmy także dołożenie tuningowej owiewki typu „pług”, która dodaje sportowego charakteru.

Przeszycie tapicerki à la Lamborghini, skórzane manetki, regulowane dźwignie, LEDowe oświetlenie i lakierowanie WSZYSTKICH srebrnych elementów na czarno to kolejne etapy prac.

Olbrzymią „robotę” robi lekki i świetnie brzmiący tłumik z włoskiej manufaktury ZARD, której jesteśmy importerem.

Więcej szczegółów i specyfikację tej pięknej maszyny zdobędziecie mailowo.

Zapraszamy!

BMW R Nine T Cafe

Tomek to motocyklista z dużym doświadczeniem. XJR1300 z 1999 roku nie jest pierwszym podejściem właściciela do customizacji. Klient posiadał bardzo dużo referencji, a proces projektowania zajął trochę czasu. Wszystkie części miały być z najwyższej półki, bez żadnych kompromisów w minimalistycznym projekcie.

W motocyklu zmodyfikowaliśmy:

–  tylną część ramy i konstrukcję siedziska oraz mocowania amortyzatorów

– mechanika silnika (nowe pierścienie tłoków, zmodyfikowane głowice cylindrów, a także zestaw Stage 3 Dynojet dla czterech gaźników Mikuni)

–  filtry stożkowe K&N

– nowy układ wydechowy z ręcznie wykonanymi tłumikami

-wymienione  elementy układu napędowego, w tym czarny łańcuch DID „ZVM-X”.

– ulepszone zawieszenie (adaptacja z Yamahy YZF-R1)

– zbudowane na zamówienie amortyzatory Bitubo według specyfikacji Unikat

-17-calowe bezdętkowe obręczach Kineo, 3,50 z przodu           i 6,00 z tyłu z oponami Pirelli Diablo Supercorsa SC V3

– nowe siedzenie w stylu cafe racer, obite Alcantarą

– elektryka została przeniesiona pod siedzenie

– w tylnej części ramy pomocniczej umieszczono diodowe światła tylne

-przednie umieszczone w końcówce kierownicy

– prędkościomierz Motoscope od Motogadget

– korek wlewu paliwa od polskiej firmy Womet-Tech

– sportowa kierownica typu clip-on, którą Unikat wykończył skórzanymi manetkami przeszytymi niebieską nicią

Wszystkie części zostały oczyszczone, a następnie pomalowane proszkowo, anodowane lub ocynkowane na czarno.

Zapraszamy do obejrzenia chwili, gdy Tomek zobaczył nasze wspólne dzieło po raz pierwszy:

Bartosza poznaliśmy podczas Motorrad Days w Zieleńcu. Entuzjastycznie podszedł do naszych realizacji i niespełna dwa tygodnie później jego R9T stał u nas w warsztacie.  Modyfikacji podległa edycja 719 z szprychowanymi, bezdętkowymi kołami, frezowanymi deklami silnika oraz wieloma innymi akcesoriami.

Zakres przeróbek UNIKAT-a obejmował m.in.:

– lakierowanie zacisków hamulcowych na czerwono

-demontaż wsporników subramy w celu osiągnięcia lżejszej bryły motocykla

– montaż wydechu DR. Jekill & Mr. Hide z elektronicznie sterowaną przepustnicą, dzięki której za przyciśnięciem guzika możemy mieć dźwięk zgodny z normami lub racingowy

– ceramikę na kolektorach

– boczne mocowanie tablicy rejestracyjnej

– redukcję tylnego oświetlenia i kierunkowskazów

– tapicerkę siedzenia z Alcantary z przeszyciami

– zmiana koloru zawieszenia i plastików karoserii na czarny

Motocykl ten nie powstał na zamówienie konkretnego klienta. Został zbudowany jako jeden z niewielu customów – z potrzeby serca i zajawki Unikatowej ekipy.

Dlatego teraz ta maszyna może być Twoja!

Purest Cafe to bezprecedensowy projekt stworzony na bazie Triumpha Bobbera 1200 .

Zakres modyfikacji obejmuje m.in:

– zmienione średnice kół na 18” – obręcze Takasago Excel oraz system bezdętkowy

– nowa subrama siedziska wraz ze skórzaną kanapą

– likwidacja air-boxa

– stożkowe filtry K&N

– schowana elektryka

– tylne kierunkowskazy Hihsider 3w1 wraz ze stopem i pozycją

– boczne mocowanie tablicy rejestracyjnej z podświetleniem mini diodą LED

– UNIKAT-owe samodzielnie wykonane rear sety kierowcy przesunięte do tyłu

– UNIKAT-owe końcówki wydechów

– przednie kierunkowskazy Motogadget w końcówkach kierownicy

– minimalistyczny błotnik z przodu z logo 1/1

– obniżone zegary

– obniżona przednia lampa

– detale lakierowane na czarno

– czarny łańcuch napędu DID

– frezowany i anodowany na czarno korek wlewu paliwa

– skórzane manetki z czerwoną nicią

– sportowe dźwignie hamulca I sprzęgła Womet-Tech

– frezowane logo 1/1 na osłonach wtrysków

Więcej informacji o tym już znanym na świecie projekcie znajdziesz:

https://www.bikeexif.com/custom-triumph-bobber

Motocykl został kompleksowo odrestaurowany i przebudowany, a z oryginalnego egzemplarza pozostały jedynie koła, przepiękny silnik oraz część ramy…tak diametralna przebudowa wymagała gigantycznej ilości czasu i UNIKAT-owych umiejętności. Poniżej przedstawiamy po krótce zakres wykonanych modyfikacji, nad którymi czuwał Tomasz (mechanik) oraz Grzegorz (projektant)
w porozumieniu z charyzmatycznym właścicielem Pawłem.

Zakres modyfikacji obejmuje:

– zmianę geometrii i konstrukcji oryginalnej ramy poprzez skrócenie przedniego zawieszenia

– zastosowanie nowych tylnych amortyzatorów od firmy Bitubo, pod które wykonaliśmy nowe mocowania

– wykonanie dwóch owiewek (przednia i tylna)

– zastosowanie nowego, akcesoryjnego zbiornika paliwa z zastosowaniem zewnętrznego regulatora ciśnienia

– modyfikacja układu dolotowego i wydechowego

– zastosowaliśmy dwa stożkowe, sportowe filtry K&N

– oryginalne wydechy zastąpiliśmy minimalistycznymi końcówkami typu slash, które w połączeniu z V-twinem od Guzzi dają niepowtarzalny dźwięk!

– przeserwisowaliśmy koła legendarnej firmy Borrani, w których zastosowaliśmy nierdzewne
i grubsze szprychy, założyliśmy nowe opony

– cały projekt ocieplają skórzane elementy, a jest to tapicerka na siedzeniu, którego konstrukcja została wykonana przez nas od podstaw

– ręcznie zaplatane manetki

– nowa kierownica typu clip on z nowym osprzętem, kierunkowskazami

– nowe lakierowanie, elementy chromowane, ręcznie polerowane elementy aluminiowe

Hondę CB 900 C kupiliśmy w 2014 roku, ponieważ chcieliśmy zbudować klasycznego i mocnego Cafe Racer’a. Obawialiśmy się trochę tej nietypowej konstrukcji m.in. ze względu na podwójną 10-cio stopniową skrzynię biegów. Jednak rocznik jej powstania, tożsamy z narodzinami założyciela firmy UNIKAT, mówił nam, iż to przeznaczenie…

Po prawie pięciu latach prac, wykonaliśmy m.in.:

– ręcznie polerowane elementy aluminiowe

– przeniesienie akumulatora pod oś wahacza

– pomniejszenie masy motocykla przez usunięcie mnóstwa fabrycznych elementów

– konwersja kół z Honda Comstar na szprychowe koła na obręczach Takasago

– 17 calowe opony firmy Metzeler

– nowe lakierowanie ze szparunkami

– ręcznie plecione, skórzane manetki

– dysze Dynojet Stage III

– skórzana tapicerka kanapy

– kierunkowskazy przednie MotoGadget, w końcówce kierownicy

– tylne kierunkowskazy ukryte w osłonie siedzenia

– światło stopu zintegrowane z podświetleniem tablicy rejestracyjnej