TAG to inaczej autograf streetart’owca – musi być niepowtarzalny i dynamiczny!
Tę maszynę trudno zaszufladkować i wiem na pewno, że nie istnieje motocykl choćby doń podobny. Ekskluzywna I sportowa baza jaką jest najnowszy Thruxton RS połączona z zielonymi napisami niczym graffiti z zaciekami daje niespotykaną mieszankę. Dodaj do tego zielone nyple szprych I spoiler a mieszanka będzie wybuchowa.
Niezmiernie ucieszyłem się na wiadomość, że będzie pracować nad motocyklem dla “głowy polskiej Triumphowej rodziny”. Mikołaj jest jednym z najbardzej doświadczonych motocyklistów i biznesmanów w branży więc wiedział czego chce. Na pewno każdy detal i podzespół miał być najwyższej jakości! Pozycja miała być nie zbyt leżąca, zawieszenie obniżone, wydech – charakterny ale nie za głośny. Jeśli chodzi o estetykę Mikołaj miał dwie wytyczne – maksymalnie soczysta zieleń i napis “Triumph” niczym graffiti w nowojorskim metrze.
Mogliśmy przy tym projekcie zastosować także niesamowite koła Kineo, których wyjątkowa konstrukcja jest bezdentkowa i super lekka. Ponad to też bardzo efektowna ze względu na nyple i piasty w wybranym kolorze – oczywiście wsciekłym zielonym. Za tym poszła także zmiana opon na deszczowe Supermoto od Hydenau’a, które świetnie sprawują się w każdych warunkach. Zmniejszona do minimum masa rotująca sprawia, że ten sprzęt prowadzi się jeszcze lepiej – jak baletnica na sterydach .
Łatwo jest powiedzieć „przemalujemy wtryski, kolektory, zawieszenie, wahacz i wszystkie inne srebrne elementy”. Jednak współczesne motocykle są tak gęsto napakowane elektroniką, abeesami, itp, że często dostęp do pewnych elementów przypomina układanie kostki rubika. Np aby ściągnąć cały wydech, w RSach trzeba rozebrać dolną kołyskę ramy itp. Piaskowanie elementów, zabezpieczanie przed malowaniem przylgni to kolejne godziny i dni. Koncerny nie malują tych elementów na czarno ponieważ na tym kolorze widać każdą niedoskonałość. Nie raz I nie dwa razy odsyłaliśmy podzespoły do ponownego piaskowanie I malowania. Details make the difference!
Nasze tłumiki wyglądają jak przycięte podwójne rury – nic bardziej mylnego. Aby osiągnąć ten efekt trzeba m.in zmienić geometrie kolektorów aby spaliny nie opalały wahacza a rzeźbę nad dwuścienną konstrukcją końcówki trudno mi opisać.
Aftermarketowy LEDowy reflector przedni nie mieści w sobie już kostek I reszty elektryki, więc zmuszeni byliśmy przerabiać wiązkę taka by ukryć je pod zbiornikiem. Lampa zamocowana jest na uchwycie naszej konstrukcji I specjalnie toczonych pod ten project “szklankach” aby na lagach nie widniały pierścienie. Sportowe clip-ony wymagały frezowania górnej półki aby wszystko elegancko się licowało. Rozebranie przednich amortyzatorów celem anodowania na czarno to też kilka ładnych roboczogodzin. Ledowe Kierunkowskazy i lusterka z polerowanej stali w końcówkach kierownicy to kolejne smaczki na kierownicy. Naszym znakiem rozpoznawczym stały się ręcznie plecione skórzane z nićmi w kolorze tapicerki. I oczyście z zieloną nicią!
Tył motocykla przysporzył nam najwięcej kłopotów. Klientowi spodobał się nasz pomysł ze spoilerem ale od wizualizacji do realizacji jest długa I wyboista droga. Okazało się że w tym modelu konstruktorzy umieścili komputer sterujący maszyną na samym końcu ramy – tuż pod siedzeniem pasażera. Połączenie estetyki, funkcjonalności I bezpieczeństwa zajęło nam trochę czau ale ostateczny efekt jest bezkompromisowy. Przebudowa ogona ramy , redukcja stelażu podnóżków pasażera zmusiła nas do ściągnięcia całej ramy, piaskowania jej I malowania proszkowego. Zastanawialiśmy się czy też powinna być zielona?
Zielona bestia Mikołaja wyposażona jest ustawione pod masę jeźdźca tuningowe zawieszenie Bitubo.
Zadbaliśmy także o wymianę plastikowego zbiorniczka płynu hamulcowego na estetyczny aluminiowy od Rizomy.
Świetnym akcentem (naszej rodzimej produkcji) są jakościowe dźwignie firmy Womettech, które także mogliśmy personalizować.
Jestem szczególnie dumny z dizajnerskiego uchwytu tablicy rejestracyjnej (z mini diodą podświetlającą) naszego własnego projektu – niebawem do nabycia w naszym sklepie on-line.