Maciek po trzydziestu latach jazdy na motocyklach, przesiadł się na maksi-skuter, którym dużo łatwiej poruszać się po Warszawie, gdzie mieszka.
Właściciel zażyczył sobie, aby jego T–max wyglądał bezprecedensowo!
Przebudowa skuterów jest dużo trudniejsza niż motocykl ze względu na ogrom karoserii i specyficzne rozwiązania konstrukcyjne. Ale oczywiście podjęliśmy rękawice.
W skuterze wykonaliśmy m.in.:
– motocykl całkowicie pozbawiony wszystkich plastikowych owiewek i ich mocowań, nowa konstrukcja ramy pomocniczej wraz z panelami z siatki stalowej, pod którą znajduje się nowy zbiornik paliwa, tylne oświetlenie LED, a także akumulator
– elektroniczny prędkościomierz z firmy Motogadget
– zbliżeniowa stacyjka
– przednie oświetlenie LED oraz dodatkowe światła do jazdy dziennej
– owiewka od motocykla BMW C400
– całkowicie zmodyfikowana wiązka elektryczna
– sportowy filtr powietrza Malossi
– UNIKAT-owy układ wydechowy
– skórzane siedzenie oraz ręcznie zaplatane manetki
– minimalistyczny błotnik z przodu i z tyłu
– boczne mocowanie tablicy rejestracyjnej
– satynowy półmatowy lakier w kolorze grafitu oraz brązowe skórzane detale tworzą idealny ciepły kontrast
– złoty korek wlewu paliwa (również wykonany w naszym warsztacie) jest wisienką na torcie
– logo zaprojektowała artystka MAUKO, która specjalizuje się w kaligrafii japońskiej.
Logotyp TmaxxX oddaje dynamikę, kunszt i japońską perfekcję.